Tylko dzięki szybkiej interwencji rypińskich policjantów udało się uratować młodego mężczyznę, który chciał skoczyć z mostu. Rozmowa z funkcjonariuszami oraz ich zdecydowana reakcja odwiodła go od desperackiego kroku.
W sobotę 11 czerwca ok 18:00 dyżurny policji w Rypinie otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który na moście przy ul. Kościuszki w Rypinie przszedł przez barierkę i chce skoczyć do rzeki. Natychmiast na miejsce udali się policjanci. Na miejscu zauważyli młodego mężczyznę, który zdenerwowany twierdził, że nie chce żyć i się zabije.
Sytuacja była poważna. Policjanci próbowali nawiązać rozmowę z desperatem i uspokoić go. Jeden z funkcjonariuszy przeskoczył przez barierkę i chwycił mężczyznę za rękę. Po rozmowie z policjantami mężczyzna uspokoił się i oświadczył, że będzie współpracował. Po chwili podał rękę policjantce, która przytrzymywała go zza barierki. Funkcjonariusze wspólnymi siłami wydostali mężczyznę i pomogli zejść z mostu.
W międzyczasie na miejscu pojawiły się służby ratownicze. Zadecydowano o przewiezieniu mężczyzny do szpitala specjalistycznego.
Pamiętajmy, że jeśli potrzebujemy pomocy nie wstydźmy się o nią poprosić. Najlepiej nawiązać kontakt ze specjalistami, którzy dyżurują pod numerem telefonu 116 123. Możemy też zajrzeć na stronę www.psychologia.edu.pl, gdzie znajduje się lista placówek, w których możemy uzyskać profesjonalną pomoc. Pamiętajmy, nie musimy być sami z naszymi problemami. Są osoby, które nam pomogą, całkowicie bezpłatnie i anonimowo.
Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych w kryzysie emocjonalnym, czynny przez 7 dni w tygodniu w godz. 14.00–22.00- tel. 116 111.
źródło: KPP Rypin
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz