Na nietypowe zachowanie jadącego przed nim auta zwrócił uwagę kierowca karetki, wracający wraz z załogą do bazy. Jego podejrzenia okazały się słuszne - mężczyzna w Fiacie Doblo był pijany.
Zdarzenie miało miejsce w czwartek ok. 2:40 w Toruniu. Powracająca ze zdarzenia do bazy załoga karetki zauważyła fiata, którego kierowca na przemian włączał i wyłączał światła, a w pewnym momencie najechał na znak, stojący na wysepce. Nie zwlekając, załoga karetki zadzwoniła na numer alarmowy 112 a kierowca pojazdu włączył sygnały świetlne i dźwiękowe, dając kierowcy znak do zatrzymania się. Ten jednak nie zamierzał tego zrobić, jadąc dalej. W końcu, widząc że nie ma szans ucieczki, zatrzymał się przy ul. Wybickiego, a kierowca karetki wyciągnął mu kluczyki ze stacyjki.
Policjanci którzy dotarli na miejsce natychmiast przebadali kierowcę fiata alkomatem. Wynik był do przewidzenia - 1,5 promila. Kierowca otrzymał mandat za spowodowanie kolizji oraz zostało mu odebrane prawo jazdy. 37-latek odpowie za swoje wyczyny przed sądem, za co grozi mu wysoka grzywna i do 2 lat więzienia.
źródło: KMP Toruń
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz