Golub-Dobrzyń: Zostawiła rower "na chwilkę". Po chwili już go nie było

Wystarczyło na chwilę zostawić rower bez zabezpieczenia by trafił on w niepowołane ręce. Na szczęście finał tej sprawy jest pomyślny. 

Kilka dni temu do komendy w Golubiu-Dobrzyniu zgłosiła się kobieta, której skradziono rower. Poszkodowana twierdziła, że pozostawiła rower w stojaku bez żadnego zabezpieczenia. Policjanci którzy zajęli się tą sprawą ustalili, że jednoślad prawdopodobnie jest ukryty w jednym z pomieszczeń gospodarczych na terenie miasta. Jak się okazało - mieli rację, a rower trafił już do właścicielki.

Złodziejem okazał się 41-letni mężczyzna. 24 listopada przyznał się do kradzieży. Jako, że wartość skradzionego mienia wynosiła 490 złotych, mężczyzna odpowie  przed sądem za wykroczenie.

Nawet na moment nie zostawiajmy rowerów bez zabezpieczenia. Jeśli to możliwe, unikajmy pozostawiania ich na klatkach schodowych czy balkonach. Zawsze można zgłosić się na najbliższą komendę, aby nadać rowerowi "numer rejestracyjny", figurujący w ewidencji policyjnej. Może on zniechęcić do kradzieży i znacznie utrudnić późniejszą sprzedaż. 

źródło: KPP Golub-Dobrzyń