Ponad dwa promile miał w organizmie 55-letni kierowca peugeota, który poruszał się po drodze publicznej i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Co gorsza okazało się, że w ciągu trzech dni już drugi raz dopuścił się tego samego czynu.
W poniedziałek 22 sierpnia około godziny 20-tej dyżurny rypińskiej komendy otrzymał informację, że w Nadróżu białym peugeotem ma poruszać się pijany kierowca. Na miejsce natychmiast udali się policjanci z "patrolówki". o dojechaniu na miejsce na drodze wojewódzkiej zauważyli opisywany pojazd i dali znak kierowcy do zatrzymania. Ten jednak chcąc uniknąć kontroli drogowej nie zważając na wydawane przez policjantów sygnały świetlne i dźwiękowe zaczął uciekać w kierunku Rypina. Jednak krótki pościg wystarczył aby zatrzymać uciekiniera.
Za kółkiem siedział 55-letni mieszkaniec gminy Rogowo. Badanie trzeźwości wykazało, że ma on w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Nie posiadał on prawa jazdy gdyż... trzy dni wcześniej stracił je, powodując kolizję po pijanemu. Wówczas mężczyzna również miał blisko dwa promile alkoholu kierując pojazdem po drodze publicznej.
Kierowca trafił do aresztu Następnego dnia usłyszał zarzuty - dwukrottne kierowanie w stanie nietrzeźwości oraz niedostosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu. Ponadto odpowie za spowodowanie kolizji drogowej i kierowanie pojazdem bez uprawnień.
Mężczyźnie grozi do 5-ciu lat więzienia i wysoka grzywna.
źródło: KPP Rypin
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz