Mieszkanka Obrowa mimo młodego wieku została ciężko doświadczona przez los. Lekarze zdiagnozowali u niej glejaka nerwu wzrokowego, który jest nowotworem złośliwym. Dotychczasowe leczenie okazało się nieskuteczne. Pojawiła się iskierka nadziei na leczenie w Stanach Zjednoczonych. Niestety, jest ono bardzo kosztowne.
Jak czytamy na profilu zrzutki dla chorej dziewczynki, choroba z pozoru zaczęła się niewinnie. Jednak diagnoza - glejak nerwu wzrokowego - przewróciła życie Leny i jej mamy do góry nogami.
Początkowo leczenie zakładało kilkadziesiąt wlewów chemioterapii, które miały za zadanie zatrzymać przebieg choroby. Dziewczynka z każdą dawką słabła. Niedawne badania wykazały, że ta metoda leczenia nie działa.
Udało znaleźć się klinikę w Stanach Zjednoczonych, która zajmuje się ta skomplikowanymi przypadkami. Niestety, leczenie jest bardzo kosztowne - potrzeba ponad miliona złotych.
W akcję zbierania pieniędzy włączają się aktywnie mieszkańcy naszego powiatu. Karol Zdrojewski rozpoczął charytatywną licytację różnych fantów, przekazywanych przez ludzi dobrej woli. Dochód w całości idzie na konto drugiej zbiórki na rzecz Lenki, zorganizowanej przez społecznika z Ostrowitego przy aprobacie mamy dziewczynki. Swoją pomoc zadeklarowała także wójt gminy Zbójno, Katarzyna Kukielska oraz profil "Gol Żeroma"
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz