Po chwilowej radości, spowodowanej zwycięstwem z Naprzodem Jabłonowo Pomorskie 2:1, przyszły dwie bolesne porażki - z Olimpią II Grudziądz i Pomorzaninem Serock. Sytuacja kowalewian w tabeli powoli robi się nieciekawa.
Środowe spotkanie z Olimpią II Grudziądz jest kompletnie do zapomnienia. Już w 30 minucie było 3:0, a mecz zakończył się wynikiem 7:1 dla gospodarzy. Honorową bramkę dla "Promyczka" strzelił Maciej Rożnowski.
- Co tu dużo mówić, zagraliśmy słabo - komentuje trener Bartosz Jagielski - Co prawda Olimpia była wzmocniona kilkoma zawodnikami z pierwszej drużyny, jednak to nie do końca usprawiedliwia naszą grę. W drugiej połowie mieliśmy dwie sytuacje sam na sam i mogło być 4:3, no ale nie strzeliliśmy tego. Być może straciliśmy czujność, bo jesienią wysoko Olimpię II ograliśmy.
W sobotnim spotkaniu z Pomorzaninem Serock o przegranej zadecydowały błędy indywidualne. Promień na spotkanie wyszedł defensywnie, jednak to nie ustrzegło drużyny trenera Jagielskiego przed stratą trzech bramek.
- Po straconym pierwszym golu mogliśmy wyrównać, ale po raz kolejny nie strzeliliśmy bramki w dogodnej okazji - mówi Bartosz Jagielski - Po przerwie zostaliśmy w szatni i dostaliśmy bramkę na 2:0, a niedługo później na 3:0. Pomorzanin mógł dużo szybciej zamknąć mecz. My tak naprawdę obudziliśmy się dopiero po golu kontaktowym, ale było za późno.
Promień zajmuje obecnie 12 miejsce w tabeli z siedmiopunktową przewagą nad Naprzodem Jabłonowo. Zagrożonych spadkiem jest ok 4-5 ostatnich miejsce, toteż margines błędu powoli zaczyna się kurczyć.
- Z Flisakiem Złotoryja musimy wygrać. O ile nic nie ulegnie zmianie, będę mógł wystawić w sobotę niemal najmocniejszy skład. Liczy się tylko zwycięstwo - kończy Bartosz Jagielski.
Olimpia II Grudziądz - Promień Kowalewo Pomorskie - 7:1 (4:1)
Bramka dla Promienia: Rożnowski
Promień Kowalewo Pomorskie - Pomorzanin Serock - 1:3 (0:1_
Bramka dla Promienia: Rożnowski
Tabela:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz